Jak tam przygotowania do świąt? Na pewno zrobiłyście więcej ode mnie, bo ja jeszcze nic ^^ , no może oprócz ozdób choinkowych, które pokażę w dzisiejszym poście. No więc bez dłuższych wstępów…


Mini wieniec świąteczny – bo chyba tak można nazwać to małe cudo 🙂 – powstał z różnego rodzaju wstążek, koralików i sznurków. Bazą, czyli tym kółkiem, były drewniane krążki od karniszy okiennych, które kupiłam w sklepie z używaną odzieżą za 0,63 zł. Taka okazja :P.




Kółka owinęłam sznurkiem, co tak naprawdę zajęło mi najwięcej czasu, ale bardzo pomocne okazały się plastikowe igły kupione w chińczyku :p Za sześć sztuk w dwóch rozmiarach zapłaciłam 2 zł. Dzięki temu, że mają dużą dziurkę mogłam na raz owijać nitką złożoną na cztery.

Wszystko, czego użyłam, miałam w swoich 'to mi się jeszcze przyda’, więc zawieszka powstała praktycznie z niczego. Na tak małą ozdobę wystarczą dosłownie kawałki tasiemek i kilka koralików, czyli tak naprawdę resztki. Koszt to są groszowe sprawy a ozdoba jedyna w swoim rodzaju. Podobnej nie znajdziecie w sklepie 🙂
Wydaje mi się, że koszt tasiemek i sznurków, których użyłam do zrobienia zawieszek nie przekracza ceny zestawu plastikowych igieł z chińczyka :p
Zapraszam też do innych postów o ozdobach choinkowych z wykorzystaniem na przykład szalika z którego powstał ciasteczkowy ludzik czy szpulki po niciach Zobaczcie tez jak łatwo uszyć zawieszki na choinkę w różnych świątecznych kształtach. A jeśli chcecie zrobić wyjątkowe bombki cotton ball, tu i tu znajdziecie rady jak się za to zabrać.