Z okazji leniwej niedzieli, postanowiłam przejrzeć stare zbiory koralików, sznurków i różnych półfabrykatów. Swego czasu interesowałam się tworzeniem biżuterii i zostało mi trochę tego i owego a chciałam zrobić breloczek do kluczy.
Początkowo myślałam, że zrobię coś z koralików bo mam ich dużo, ale zdecydowałam się na plecionego ludzika 🙂
Czego potrzebowałam, żeby zrobić breloczek do kluczy w kształcie ludzika? Głowę ludzika zrobiłam z dużego koralika w delikatny kwiatowy wzorek. Otwór w koraliku był za wąski, żeby przciągnąć przez niego rzemyk, msiałam użyć druciku, żeby zrobić pętelki po obu stronach otworu.

Tułów ludzika zrobiłam z plecionej rzemykowej bransoletki. Była długa, więc nadawała się idealnie. Przecinam ją na dwie części. Na nóżki potrzebowałam około 12 cm. Przeciągam rzemyk przez jedno z metalowych oczek a na końcach wiążę supełki.

Z reszty rzemyka zaplatam tułów ludzika. Dokładnie w ten sposób jak na zdjęciu niżej. Zwróćcie uwagę, że zaplatać trzeba zacząć od nóg nie od głowy ludzika, tak, żeby końcówki rzemyka, które później będą rączkami, były na górze.

I już breloczek do kluczy zrobiony 🙂 Przedstawiam Wam Trewora. Jest tak wyjątkowy, że musiał otrzymać imię 🙂
Chyba obudził się we mnie dawny zapał do tworzenia biżuterii 🙂