Naturalne barwniki do jajek, jak sama nazwa wskazuje, występują w naturze i bazują na owocach, warzywach i zbożach. Są bezpieczniejsze, szczególnie jeśli farbowane jajka zamierzamy później zjeść, ale co chyba ważniejsze, a na pewno ciekawsze to to, że właśnie naturalnymi barwnikami farbowały jajka nasze mamy, babcie i prababcie. Warto więc spróbować zafarbować jajka tą metodą, tym bardziej, że czasu aż nadto.
W dzisiejszym poście chciałabym przytoczyć kilka sposobów na farbowanie jajek naturalnymi barwnikami. Niektóre pamiętam jeszcze z dzieciństwa 🙂
Na początek kilka uwag. Po pierwsze kolor jajek może różnić się w zależności od naturalnego koloru skorupki i czasu trzymania w barwniku. Podobno wpływ na otrzymany kolor ma również rodzaj naczynia w którym będziemy jajko farbować, ale czy tak jest istotnie – nie wiem. Jeśli chcemy farbować jajko na delikatny jasny kolor lepiej użyć jajka o jasnej, najlepiej białej skorupce.
Oto kilka sposobów na naturalne barwniki do jajek:
Kolor jasny żółty/żółty
Pierwszy sposób: Gotujemy przez 20 minut skórki z 6 pomarańczy 1 ½ , odcedzamy i dodajemy 2 łyżeczki octu. Drugi sposób: Gotujemy 2 łyżki kurkumy w jednej szklance wody, a następnie dodajemy 2 łyżeczki octu.
Kolor jasny pomarańczowy/pomarańczowy/brązowy
Otrzymamy gotując łupiny ze zwykłych cebul (chodzi o zewnętrze łupiny, te które zazwyczaj wyrzucamy). Pierwszy sposób: Łupiny z 6 cebul gotujemy w 2 szklankach wody. Odcedzamy i dodajemy 3 łyżki octu winnego. Mamy gotowy naturalny barwnik do którego wkładamy ugotowane na twardo jajka. Drugi sposób: Gotujemy łupiny cebul przez 15 minut po tym czasie wkładamy do garnka z łupinami, ugotowane na twardo jajka. Brązowy kolor można otrzymać również zaparzając 1 szklankę mocnej kawy i dodając 1 łyżkę octu.
Kolor blady różowy/różowy
Pierwszy sposób: Wymieszaj 1 szklankę soku z kiszonych buraków i 1 łyżkę octu winnego. Drugi sposób: Średnich rozmiarów buraka siekamy na kawałki i dodajemy 4 szklanki wrzącej wody. Dodajemy 2 łyżki octu winnego, studzimy całość do temperatury pokojowej i odcedzamy buraki.
Kolor blado czerwono-pomarańczowy.
Do 1 szklanki wrzącej wody wrzucamy 2 łyżki pokrojonej papryki i dodajemy 2 łyżeczki białego octu.
Kolor lawendowy/ciemny lawendowy lub fioletowy.
Pierwszy sposób: Mieszamy 1 szklankę soku z winogron z 1 łyżką octu winnego. Ten przepis znalazłam w internecie. Domyślam się, że sok ma mieć temperaturę pokojową i od razu jest gotowy do użycia. Drugi sposób: Mieszamy 1 szklankę jagód (mogą być mrożone) z 1 szklanką wody. Ogrzewamy całość do temperatury pokojowej, odcedzamy jagody.
Kolor niebieski.
Kroimy ¼ główki czerwonej kapusty na kawałki i wrzucamy do 4 szklanek wrzącej wody. Dodajemy 2 łyżeczki octu winnego. Studzimy do temperatury pokojowej i odcedzamy kapustę.
Kolor zielony.
Garść młodego, świeżego zerwanego zboża gotujemy w 2 szklankach wody.
We wszystkich przepisach farbowane jajko musi być ugotowane na twardo, Wydaję mi się, że zwiększając proporcje, mam na myśli naturalnego barwnika, a nie zmieniając ilości wody uzyskamy ciemniejsze kolory skorupki. Chociaż podobny efekt na pewno uzyskamy jeśli jajko dłużej poleży w barwniku. W większości przepisów jakie znalazłam, jest mowa o odcedzaniu łupin cebuli, liści kapusty itd. U nas jajka zawsze moczyły się w roztworze razem z łupinami 🙂 Wydaje mi się, że to raczej kwestia tego, żeby łupiny nie odcisnęły jakiś wzorków na skorupce.
A Wy jak myślicie? Jakie są Wasze doświadczenia z naturalnymi barwnikami do jajek? Jeśli wolicie minimalizm zajrzyjcie tutaj znajdziecie kilka ciekawych pomysł na ozdobienie jajka bardzo małym kosztem i w krótkim czasie.