Szycie

Szew francuski i torba moro

Pamiętam, jak niewiele czytając zaczęłam szyć po raz pierwszy na mojej nowiutkiej maszynie. Pierwsze poplątane nitki, krzywe ściegi. W tamtym czasie dość intensywnie korzystałam z maszyny. Głowa pełna pomysłów i zapału. Próbowałam swoich sił w szyciu przeróżnych rzeczy. Pierwszą rzeczą, którą wtedy uszyłam i z której byłam naprawdę dumna, była koronkowa torba. Nosiłam ją wszędzie… Continue reading Szew francuski i torba moro