Ostatnio natknęłam się na śmieszny gadżet. Nie wiem nawet czy to co wam dziś pokaże ma jakąś nawę. Ja to nazwałam; wiszące etui do ładowania telefonu :p Długa ta nazwa :p. I oczywiście od razu zaczęłam zastanawiać się jak to zrobić. Gadżet zabawny, ale czy praktyczny? Bo po co tak naprawdę takie etui, skoro można telefon zwyczajnie położyć na blacie. Można i tak, ale są sytuacje gdzie czasami naszemu telefonowi grozi zalanie albo upadek, albo zwyczajnie kabelek od ładowarki jest za krótki, żeby można było gdziekolwiek go położyć. Teraz taki gadżecik wydaje się fajniejszy:p
Do uszycia takiego etui użyłam spodenek dziecięcych, bo miały ozdobione nogawki, które chciałam wykorzystać. Spodenki przewracam na lewą stronę i wycinam prostokąt.


Pruje dolny szew na nogawce. Odrywam kokardkę, bo chcę ją przyszyć na środku. Przez przypadek oderwałam też tą białą ozdobną tasiemkę. Nie szkodzi. Przyszyje ją później.

Zszywam długi bok i jeden krótki. Wywijam na prawą stronę. Składam jak widać na zdjęciu.

Przyczepiam tasiemkę. Składam do środka górną część materiału, około 1 cm, i wszystko dookoła zszywam.


Ołówkiem zaznaczam miejsce, w którym będzie otwór na ładowarkę. Rozcinam wzdłuż linii.

Obszywam na maszynie ściegiem satynowym. Ścieg satynowy to po prostu gęsty zygzak:)

Do tego potrzebna jest specjalna stopka do ściegów satynowych. Ja używam takiej jak na zdjęciu niżej. Stopka MATIC szybkowymienna. Idealna do wszywania np. tasiemek.

Pokrętłem regulacji długości ściegu ustawiam długość ściegu miedzy 0,5 a 1. To jest to pokrętełko u góry.

Wybieram opcje szycia zygzakiem. Na mojej maszynie to symbol ‘C’. Musi być widoczny w okienku niżej. Poćwicz sobie najpierw na jakimś skrawku materiału, żeby zobaczyć jak to wygląda.

A tak wygląda dziurka obszyta ściegiem satynowym.

A tu gotowe wiszące etui do ładowania telefonu.

Pokrowiec gotowy, telefon się ładuje:)