Początek grudnia to idealny czas żeby zacząć myśleć o ozdobach na Boże Narodzenie. Czasu jeszcze dużo, ale ja chciałam pobawić się trochę na maszynie i coś uszyć. Postanowiłam, że w pierwszym poście związanym ze świętami zrobię wianek/wieniec na drzwi na bazie warkocza. O taki…

Bez dłuższych wstępów… bierzemy się do roboty 🙂
Potrzebne będą 3 paski 10×100 cm.

Z takich pasków powstanie wieniec o średnicy 35 cm. Oczywiście długość i szerokość pasków można dopasować do własnych potrzeb i zrobić wianek w innych wymiarach.
Paski zszywam na maszynie zwykłym ściegiem. Zaczynając i kończąc szew przejeżdżam na maszynie tam i z powrotem, dzięki temu szew nie rozpruje się.

Jeden krótki bok zostawiam nie zszyty, przez ten otwór wywinę pasek na prawą stronę.

Wywijam wszystkie trzy paski na prawą stronę. Ja pomagałam sobie drewnianą łyżką z okrągłą rączką.
Po przewróceniu pasków na prawą stronę, zaprasowałam je, ale wydaję mi się, że to zbędna czynność, bo przy wkładaniu wypełniacza do środka pasków i tak się pogniotą.
Teraz najtrudniejsza i najbardziej pracochłonna czynność przy robieniu tego typu ozdoby. Wypychanie. Do wypchania pasków użyłam kulki silikonowej. Ten rodzaj wypełnienia jest lekki, nie zbija się w twarde kule i jest idealny do wypychania małych ozdób i maskotek.

Zszywam ze sobą trzy końce.


Zaplatam warkocz jednocześnie formułując koło.

Po zapleceniu warkocza zostaną nierówne końce. Tak powinno być. Zszywam je ze sobą.

A teraz zszywam oba końce wianka/wieńca ze sobą.

W miejscu łączenia przypnę kokardę, więc nie musi być zszyte ściegiem krytym.

Teraz pora na ozdobienie wianka/wieńca. Postanowiłam, że zrobię prostą kokardę. Do zrobienia kokardy użyłam prostokąta 42 x 13 cm. Wymiar oczywiście można sobie zmienić w zależności jakiej wielkości ma być ozdoba. Ja chciałam dużą, ale musiałam kombinować bo miałam tylko skrawek tej tkaniny.
Dłuższe boki materiału obszywam ściegiem overlock. Składam na pół prawymi stronami do siebie i zszywam razem krótsze boki.

Teraz robię takie fałdki.

Zszywam środek.

Kokarda gotowa 🙂

Postanowiłam, że kokardę przywiąże do wianka za pomocą tasiemki. Tasiemka ma około 30 cm. Na jej środku robię supełek.

I przywiązuję kokardę do wianka w ten sposób, by supełek tasiemki był na środku marszczenia kokardy. Końce tasiemki zostawiam zwisające.


Warto dla takiej ozdoby poświecić trochę czasu. Cieszy oko 😉