Poop emoji pillow, czyli poduszka kupa 🙂 No cóż, po angielsku brzmi lepiej :p Śmieszna poduszko-jasiek w kształcie emotikony poop :p Poduszka powstała w ramach prezentu dla kolegi Łukasza. Szyłam ją z tego szablonu i ku memu zaskoczeniu, nie było większych trudności z szyciem a spodziewałam się ich, bo niestety zamiast polaru musiałam użyć gładkiego minky.
Szablon znalazłam na pintereście. Odrysowałam szablon dopasowując wielkość. Zostawiam dla Was wzór jakby ktoś też chciał taką poduszkę :p
Jak widać na szablonie wyżej są przerywane linie. Chciałam, żeby poduszka miała takie fałdki i nie była płaska. Myślałam, że przerywane linie przeniosę na materiał i zszyję blisko złożonego wzdłuż linii brzegu (na lewej stronie), dzięki czemu uda mi się choć trochę utworzyć zamierzony kształt, ale nie wyszło. Widać tylko jakby takie linie, a do tego, po przeszyciu tych linii, wielkość całego elementu zmniejszyła się, przez co musiałam go dopasować do drugiej części. Sami więc zdecydujcie, czy chcecie przeszywać i mieć widoczne linie ale bez fałdek, czy w ogóle ich nie robić.
Spróbowałabym inaczej, ale nie mogłam szaleć, bo materiału miałam na styk 🙂 Zostało więc tak, ale uważam, że wyszło super mimo, że plan był inny.
Wszystkie elementy na oczy i buzię podklejam flizeliną. Użyłam flizeliny, która ma klej na jednej stronie (tej chropowatej) i tą chropowatą stronę przykładam do lewej strony tkaniny, którą chce usztywnić. Jakiej konkretnie używam? Tak naprawdę biorę taką jaką akurat mam ;p Ważne jest, żeby flizelina nie była mniejsza niż tkanina, do której chcę ją przykleić, bo wtedy przy obszywaniu brzegi będą się zawijać. Natomiast wystająca flizelina przyklei się do żelazka podczas prasowania. Ja zawsze wycinam oba elementy takiej samej wielkości, ale nieco większe i wyrównuję brzegi już po prasowaniu. Używając, ściegu do obszywania dziurek lub gęstego zygzaka, przyszywam ‘źrenicę, do oczu, a potem łączę poszczególne elementy z poduszką. W taki sposób można zrobić różnego rodzaju naszywki 🙂
Przyszycie elementów buzi to najtrudniejsze w tej poduszce. Trzeba wszystko gęsto upiąć szpilkami, żeby nic się nie przesunęło. Potem wystarczy obie części poduszki złożyć prawymi stronami do siebie, również gęsto spiąć szpilkami i zszyć, zostawiając otwór na wywinięcie i wypchanie poduszki kulką silikonową. Otwór na wywinięcie staram się robić w miejscu najmniej widocznym. Bardzo ważne jest też, żeby brzegi poduszki przed wywróceniem ponacinać prostopadle do szwu, ale tak żeby go nie przeciąć, wtedy materiał ładnie się ułoży i nie będzie nigdzie naciągać. Najważniejsze są kąty ostre, które tworzą szwy. Otwór zszywam ręcznie ściegiem krytym.
Miało być krótko i się rozpisałam ;p A już niedługo coś dla majsterkowiczów. Pozdrawiam 🙂