Przede mną kolejne wyzwanie związane z szyciem na zamówienie. Tym razem chodziło o uszycie pikowanej poduszki na siedzisko kufra o niestandardowych wymiarach. Efekt końcowy widzicie na zdjęciu niżej. Jeśli jesteście ciekawi jak ją zrobić, zapraszam do dalszego czytania 🙂

Poduszka miała mieć wymiar 60/35 cm i do tego troczki. Niżej szkic tej poduszki 🙂

Z wybranego materiału (tkanina bawełniana 100%.) wycięłam dwa prostokąty o wymiarach 62/37 cm, czyli dodałam po 1 cm na każdym boku. Do tego 8 pasków z tej samej szarej tkaniny o szerokości 5 cm, i dwa długie na 90 cm też o szerokości 5 cm.

W pierwszej kolejności zajmuję się paskami na troczki, które robi się podobnie jak lamówkę;
1). wycinam paski na troczki
2). boki składam do środka i zaprasowuję
3). składam na pół i również zaprasowuję.
Przeszywam ściegiem prostym przy samym brzegu złożonego paska. Gotowe troczki przypinam szpilkami w równych odległościach do tkaniny. Przykładam drugą część poduszki, tak by troczki znajdowały się w środku między materiałami zwróconymi prawymi stronami do siebie.

Zszywam ściegiem prostym, zostawiając około 5 cm niezszytego otworu na wywinięcie, na środku dłuższego boku. Rogi ścinam a brzeg obrębiam zygzakiem (pomijam miejsce na wywinięcie). Przyszywając troczki wzmacniam szew ryglując go (przeszywam tam i z powrotem) by lepiej się trzymały.

Wywijam poduszkę na prawą stronę. Prasuję.

Nie wiedziałam za bardzo jak ładnie zrobić pikowanie, a internet nic nie podpowiedział ;p Postanowiłam więc, że pikowanie zrobię na maszynie, ściegiem do obszywania dziurek.
Najpierw musiałam odmierzyć i zaznaczyć punkty, które przepikuję. Odległość między punktami to w pionie około 9 cm a w poziomie 8,7 cm.

A tak wygląda to na całej poduszce, jeszcze przed wypchaniem. Dobrze jest zrobić dłuższy szew, taki 3-4 mm, lub dwa, tak by brzeg jednego zachodził na drugi. Nadmiar nitki obcinam.

Wypycham wnętrze kulką sylikonową. To było najtrudniejsze ;p Otwór zaszywam ręcznie ściegiem krytym i pikowana poduszka na siedzisko jest gotowa 🙂




Poduszkę można przepikować ręcznie po jej wypchaniu. To może byłoby łatwiejsze, ale wolałam zrobić to dokładniej na maszynie. Dodatkowo miejsce pikowań można podkleić flizeliną, tak na wszelki wypadek, wzmacniając to miejsce. Zrobiłam tak, ale nie wiem czy było to konieczne.
Jak Wam się podoba? Trochę inny kolor i wyglądała by jak herbatnik ;p
Mam nadzieję, że tutorial okaże się przydatny 🙂