Różnego rodzaju pudełka i kartoniki przydadzą się zawsze. W każdym domu jest mnóstwo drobiazgów, które można w nie upchać, ale zwykły karton nie wygląda zbyt atrakcyjnie. Dziś mała metamorfoza takiego zwykłego kartoniku:)
Najpierw sprawdzam czy wybrany przeze mnie materiał nie prześwituje. Przykładam go do kartonika i sprawdzam, czy różnego rodzaju napisy i znaki są niewidoczne. Druga ważna sprawa to to, że materiał nie powinien być elastyczny. Rozciągliwy popsuje cały efekt.
Materiał wybrany, więc do roboty.
Zaczynam od obcięcia górnych klapek w pudełku. Nie będą potrzebne.
Postanowiłam, że w środku jak i na zewnątrz użyje tego samego materiału. Ale jak łatwo bez mierzenia sprawdzić ile tkaniny potrzeba do obszycia pudełka? Ja po prostu owijam nim pudełko:) Zaznaczam miejsce w którym materiał się łączy i dodaję 1 cm na szew.
W ten sposób otrzymałam długość materiału potrzebnego na obszycie kartonika. Teraz szerokość. Jeszcze raz owijam pudełko materiałem od samego spodu a resztę wkładam do środka, tak jak na zdjęciu niżej.
Wycinam wymierzony prostokąt, składam na pół prawą stroną do środka i zszywam wzdłuż krótszego boku. Teraz wycinam spód pudełka z tego samego materiału dodając 1 cm na szew.
Zszywam obie części prawymi stronami do siebie i w taki sposób by boczny szew łączył się z jednym z rogów dna, jak na zdjęciu niżej. Po zszyciu powstanie taki worek.
Przewracam na prawa stronę i do środka wkładam pudełko. Układam materiał tak by boczny szew był na jednym z rogów pudełka, wtedy będzie mniej widoczny.
Składam równo materiał na dnie pudełka.
Z tekturki wycinam kwadrat tak by bez problemu można było go włożyć na dno do środka pudełka.
Wycięty kwadrat obszywam tym samym materiałem.
Wkładam do środka wyrównując materiał po bokach.
Pudełko na drobiazgi gotowe 🙂
Wykonanie tych pudełeczek zajmuje kilka minut, dosłownie. Dlatego nie marnowałam czasu i od razu zrobiłam dwa:)
Pomysł zaczerpnięty z tej strony http://aguniamojswiat.blogspot.com/2012/10/recykling-starego-pudeka.html
Pozdrawiam:)
Uwielbiam sama przerabiać pudełka, ale z materiałem jeszcze nie próbowałam, ale w najbliższym czasie spróbuję, bo wydaję się to takie łatwe 🙂 Zapraszam do siebie http://littlelayabout.blogspot.com/
Dziękuję:) Zachęcam, naprawdę łatwo je zrobić:)
Pięknie tu u Ciebie, a kartony są świetne!
Dziekuję:)
Pomysł fajny, ale wykonanie niestety już nie bardzo – widać zagięcia i nierówności na materiale, wygląda to trochę niechlujnie…
Zagięcia widać szczególnie na rogach, gdzie materiał po prostu się marszczy. Pozostałe nierówności to kwestia lenistwa i nie prasowania materiału przed szyciem :p
A jak ktoś nie ma maszyny albo zdolności szycia, to można przykleić klejem na gorąco 🙂 co ma przy okazji tą zaletę, że można chyba lepiej naciągnąć i nie widać luzów, czasem nawet nie widać, że się nam nie chciało prasować 😉
To prawda tak też można 🙂